5.07.- Gra terenowa: MOJA RUTKA- TARTAK cz.1

Drugi dzień zajęć w GOK-u był skierowany do młodzieży.

Uczestnicy poznali ciekawostki na temat obiektów w Rutce- Tartak.

Na początku, z pomocą kart SAGA, próbowaliśmy wspólnie

stworzyć legendę powstania wsi.

Koniec legendy był mniej więcej taki:

… Królowa wpadła w krzak róży, mocno się zraniła kolcami,

więc kazała w ogrodzie wyciąć wszystkie róże,

a w ich miejsce posiać rutę. Pewnego razu podczas burzy

piorun uderzył w ziemię i spłonęły wszystkie drewniane zabudowania.

Król rozkazał zbudować nad Szeszupą tartak, ażeby można było

spławiane z daleka drewno przerabiać na belki, deski

i inne materiały do odbudowania królestwa.

No cóż, w naszej legendzie wieś urosła do rangi królestwa.

Potem grupa uczestników wyruszyła w plener w poszukiwaniu zadań.

Wykonanie ich nie było trudne. Ale czasem trzeba było się natrudzić,

żeby je znaleźć.

Droga do odnalezienia zadań prowadziła przez różne ścieżki. 

Młodzież poznała ciekawostki o starym młynie, który już nie funkcjonuje.

Tutaj też nauczyła się piosenki o Szeszupie.

Kolejne zadanie rozwiązywaliśmy przy budynku, gdzie mieściła się

pierwsza szkoła w Rutce- Tartak.

Zrobiliśmy też pamiątkowe zdjęcie w miejscu, w którym w 1954 roku

zrobiono inne pamiątkowe zdjęcie.

Spotkaliśmy się z seniorką, p. Lucyną Anzulewicz, która kiedyś

uczyła się w tej szkole, a teraz w niej mieszka.

Młodzież zadawała pytania, żeby poznać ciekawostki o tej szkole

i życiu na szkolnym podwórku podczas przerw. 

Z opowieści dowiedzieliśmy się, że najgorszym dniem dla uczniów 

był ten, w którym do szkoły przyjeżdżał dentysta.

Bez większego znieczulenia wyrywał chore zęby.

Wtedy o leczeniu nie było mowy.

Ostatnie zadanie to rozszyfrowanie hasła, które brzmiało „BRAWO”.

W nagrodę zjedliśmy lody i pożegnaliśmy się.

Dziękuję za fajną atmosferę i chętne podejmowanie wyzwań w grze. 

W części drugiej gry spróbujemy zajrzeć do środka młyna.

Zapraszamy.