Drugi dzień zajęć w GOK-u był skierowany do młodzieży.
Uczestnicy poznali ciekawostki na temat obiektów w Rutce- Tartak.
Na początku, z pomocą kart SAGA, próbowaliśmy wspólnie
stworzyć legendę powstania wsi.
Koniec legendy był mniej więcej taki:
… Królowa wpadła w krzak róży, mocno się zraniła kolcami,
więc kazała w ogrodzie wyciąć wszystkie róże,
a w ich miejsce posiać rutę. Pewnego razu podczas burzy
piorun uderzył w ziemię i spłonęły wszystkie drewniane zabudowania.
Król rozkazał zbudować nad Szeszupą tartak, ażeby można było
spławiane z daleka drewno przerabiać na belki, deski
i inne materiały do odbudowania królestwa.
No cóż, w naszej legendzie wieś urosła do rangi królestwa.
Potem grupa uczestników wyruszyła w plener w poszukiwaniu zadań.
Wykonanie ich nie było trudne. Ale czasem trzeba było się natrudzić,
żeby je znaleźć.
Droga do odnalezienia zadań prowadziła przez różne ścieżki.
Młodzież poznała ciekawostki o starym młynie, który już nie funkcjonuje.
Tutaj też nauczyła się piosenki o Szeszupie.
Kolejne zadanie rozwiązywaliśmy przy budynku, gdzie mieściła się
pierwsza szkoła w Rutce- Tartak.
Zrobiliśmy też pamiątkowe zdjęcie w miejscu, w którym w 1954 roku
zrobiono inne pamiątkowe zdjęcie.
Spotkaliśmy się z seniorką, p. Lucyną Anzulewicz, która kiedyś
uczyła się w tej szkole, a teraz w niej mieszka.
Młodzież zadawała pytania, żeby poznać ciekawostki o tej szkole
i życiu na szkolnym podwórku podczas przerw.
Z opowieści dowiedzieliśmy się, że najgorszym dniem dla uczniów
był ten, w którym do szkoły przyjeżdżał dentysta.
Bez większego znieczulenia wyrywał chore zęby.
Wtedy o leczeniu nie było mowy.
Ostatnie zadanie to rozszyfrowanie hasła, które brzmiało „BRAWO”.
W nagrodę zjedliśmy lody i pożegnaliśmy się.
Dziękuję za fajną atmosferę i chętne podejmowanie wyzwań w grze.
W części drugiej gry spróbujemy zajrzeć do środka młyna.
Zapraszamy.